Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku. Cieszy nas bujnym rozkwitem przyrody, wysoką temperaturą i… wolnym czasem podczas corocznej, kilkudniowej przerwy od pracy. W Kościele to okres poświęcony szczególnie Matce Bożej. Wieczorami w polskich wioskach rozbrzmiewa głośno pieśń „Chwalcie łąki umajone”.
Kiedy my gromadzimy się pod kapliczkami na nabożeństwa majowe, chińscy katolicy udają się do swojej Pani z Sheshan. Niestety zarówno w maju, jak i w drugim miesiącu maryjnym – sierpniu – państwo w sposób szczególny utrudnia ruch pielgrzymkowy. Służby zatrzymują pod kościołami matki z maluchami i odsyłają je do domu, bo zgodnie z konstytucją Chińskiej Republiki Ludowej dzieci i młodzież nie mogą być wyznawcami żadnej religii, a więc nie mogą także uczestniczyć w kulcie religijnym. O historii bazyliki Matki Bożej, Wspomożycielki Wiernych na Sheshan, a także o prześladowaniach, pisze red. Monika Odrobińska w artykule „U Pani z Sheshan”.
Gdy dzieci zaangażują się w jakąś sprawę, oddają jej całe swoje serce. Może właśnie dlatego w Fatimie Maryja wybrała dorastają cych Hiacyntę, Franciszka i Łucję, by stały się powiernikami Jej wielkiej misji? 13 maja 1917 r. trojgu małym pastuszkom ukazała się Matka Boża i przekazała przesłanie dla świata. Wydarzenie i to, co chciała powiedzieć nam Maryja przypomina red. Agnieszka Kamińska w tekście „Misjonarze próśb Maryi”.
W maju świętujemy Dzień Matki. Pozostawienie rodziny i dalekie, długie wyjazdy wpisane są w posługę misjonarzy. Jak radzą sobie z tym ich mamy i jak cennym przeżyciem są nieliczne wizyty w domu rodzinnym, w pięknym i wzruszającym tekście „Mama misjonarza” opisuje o. Beniamin Remiorz SVD.
Nazywany jest polskim Marco Polo, a Chińczycy uważają go za pioniera chińskopolskiej przyjaźni. Kim był i jak wyglądał pobyt na cesarskim dworze o. Michała Boyma, przybliża Agnieszka Couderq, sinolog i pisarka, w rozmowie z red. Patrykiem Lubryczyńskim, którą publikujemy przy okazji obchodzonego 24 maja Światowego Dnia Modlitw za Kościół w Chinach.
Werbistowskie Centrum Migranta Fu Shenfu z siedzibą w Warszawie to miejsce, które całkowicie wypełnia zadanie zlecone nam przez Jezusa Chrystusa w słowach Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! (Mk 16,15). Jak na co dzień pomaga uchodźcom i migrantom, przygląda się red. Karolina Mrozek.
Mam nadzieję, że lektura majowego numeru dostarczy Państwu wielu przydatnych informacji i umili wiosenne popołudnia.
Dorota Glica