Share

Papieska intencja modlitewna – sierpień

Za przywódców politycznych

Módlmy się, aby przywódcy polityczni służyli obywatelom, pracując dla integralnego rozwoju człowieka i dla dobra wspólnego, szczególnie troszcząc się o najuboższych i o tych, którzy stracili pracę.

U podstaw troski o integralny rozwój człowieka leży przyjęcie chrześcijańskiego pojmowania każdej osoby ludzkiej. Człowiek w chrześcijaństwie jest jednością ciała i psychiki, i duszy. Te trzy wymiary podlegają przemianom w trakcie całego ludzkiego życia, od poczęcia do naturalnej śmierci. Zapewnienie każdemu człowiekowi integralnego rozwoju wymaga akceptacji i ochrony jego osobowego istnienia od pierwszej chwili egzystencji. Człowiek w łonie matki nie jest jej ciałem, o którym może ona swobodnie decydować. Ma bowiem nieśmiertelną duszę i jest już konkretną osobą, która ma naturalne prawo do życia i wzrastania w społeczeństwie, aby je tworzyć i mieć w nim decydujący głos. Aborcja, eutanazja i wszelkie okaleczanie ludzi, tak fizyczne, jak psychiczne i duchowe w poszczególnych etapach życia jest pomyłką i prowadzi do cierpienia promieniującego na wszystkich, a także w konsekwencji do zagłady ludzkości na tej ziemi.

Siostra klauzurowa

 

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

Weź ten krzyż!

Co spowodowało, że znak tragicznego przekleństwa został zamieniony na symbol triumfalnego zwycięstwa a skutki tego trwają po dziś? Świat przemija – krzyż stoi, głosząc wygraną nad śmiercią, nad grzechem.

Jedną z teorii nowego porządku jest radykalne zmniejszenie populacji, tzw. depopulacja. Choć badania, które przed laty przeprowadzono przez organizację FAO, głoszą, że gdyby zasoby świata zagospodarować rozumnie, Ziemia byłaby w stanie wyżywić ok. 30 miliardów osób. Jest nas na świecie obecnie osiem miliardów i już nie możemy dać sobie rady z głodem, ponieważ kategoria „mieć” przewyższa kategorię „być”.

Henryk Kałuża SVD

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

 

 

Zrozumieć Słowo

Kobieta żebrem mężczyzny?

Niewyraźnymi literami, z błędną interpunkcją i ortografią – jak zresztą przystało na początkującą adeptkę sztuki pisania – dziewczynka formułuje swój list do Stwórcy (zachowano pisownię oryginału): „Drogi Boże Czy chłopcy są lepsi niż dziewczynki? Wiem, że jesteś jednym z nich. ale sprubuj odpowiedzieć uczciwie. Sylwia” (Eric Marshall, Stuart Hample [opr.], tłum. Małgorzata Goraj, „Listy dzieci do Pana Boga”, Warszawa, Instytut Wydawniczy PAX, 1978, s. 99).

Kobiety i mężczyźni – niewątpliwie odmienni, ale czy przez to lepsi i gorsi? „Wojna płci” jakże często towarzyszy przeróżnym dyskusjom, sporom… Można ją zaobserwować nie tylko u dzieci. Wielokrotnie ów spór – kto lepszy, kto gorszy – towarzyszy dorosłym w mniej lub bardziej poważnych polemikach. Widziałem ją niekiedy nawet w religijnych dysputach, w próbach interpretowania tekstów świętych.

Jan Bocian SVD

 

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Uwaga! Wakacyjne uzależnienia

Z o. Antonim Jucewiczem SVD, teologiem moralnym z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, rozmawia Patryk Lubryczyński

Czy wakacje realnie zwiększają ryzyko uzależnień wśród młodzieży i młodych dorosłych?

Niestety tak. Według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w czasie wakacji wzrasta spożycie alkoholu przez dzieci i młodzież, a także ryzyko eksperymentowania z narkotykami i dopalaczami.

W jaki sposób przeprowadzić z dzieckiem rozmowę profilaktyczną o używkach przed wyjazdem wakacyjnym, aby nie odebrało naszego komunikatu jako moralizatorstwa?

Do rozmowy z dzieckiem o niebezpieczeństwie uzależnień trzeba się przygotować merytorycznie i formalnie. Wybrać odpowiedni czas i formę. Rozmowa powinna przebiegać w atmosferze zaufania, otwartości, a przede wszystkim troski o dziecko. Ważne jest, aby uważnie wysłuchać dziecka. Ono oczekuje od rodziców, że będzie mogło swobodnie wyrazić swoje uczucia, poglądy, opowiedzieć o kontaktach z rówieśnikami. W toku takiej rozmowy można poruszyć problem środków psychoaktywnych. Pamiętać przy tym należy, aby unikać wygłaszania moralizatorskich upomnień czy gróźb. Istotne jest, by dziecko w spotkaniu z rodzicem odczuło miłość rodzicielską i zaangażowaną troskę o jego dobro.


 

 

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

 

 

Werbistowscy świadkowie wiary

O. Teodor Piechota SVD (1952-2024)

Oddał swe serce Togo

Teodor urodził się 12 września 1952 r. w wielodzietnej rodzinie Pawła i Zofii z domu Bonkosz w miejscowości Lędziny, w diecezji opolskiej. Matka zajmowała się wychowaniem dzieci i prowadzeniem niewielkiego gospodarstwa rolnego, a ojciec pracował jako murarz piecowy w Hucie Małapanew w Ozimku. Po ukończeniu szkoły podstawowej Teodor rozpoczął naukę w technikum w Opolu. Był w tym czasie ministrantem oraz kościelnym w kościele w rodzinnej miejscowości i to zapewne zadecydowało o wyborze przez niego życiowej drogi.

opr. Janusz Brzozowski SVD

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Podróż w nieznane

W sytuacji dobrze sobie znanej czujemy się zwykle pewni siebie. Jednak są chwile, gdy ta pewność jest poddana wielkiej próbie. Nasze obeznanie ze światem to za mało, kiedy niemal namacalnie doświadczamy, że jesteśmy zdani tylko sami na siebie.

Takim momentem może być samotna podróż w nieznane. Będąc w miejscu całkowicie obcym, spoglądając wokół, nie widzimy ani jednej znajomej twarzy. Na dodatek możemy nie znać języka. Jakby tego było mało, nasz smartfon nie działa.

Władysław Madziar SVD

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

 

 

Ludy tubylcze

Autochtoni dalekiej Północy

Dlaczego nie powinno się nazywać mieszkańców Arktyki Eskimosami? W istocie rzeczy nazwa ta pochodzi od ich sąsiadów, którzy zapytani przez Europejczyków, jak nazywają się mieszkańcy żyjący na północ od nich, odpowiedzieli: „Zjadacze surowego mięsa”, co w języku kri brzmi mniej więcej jak eskimantik.

Mieli oni poniekąd rację. W ekstremalnych warunkach naturalnych, gdzie nie sposób znaleźć materiału opałowego, zimą spożywa się głównie surowe mięso. Ma to swoje zalety. Poza dodatkowymi proteinami, tak potrzebnymi podczas dalekich podróży, taki pokarm stanowi ochronę przed szkorbutem. Nazwa „Eskimos” przylgnęła do ludów Arktyki, ale miała w zasadzie bardzo pejoratywne znaczenie. Czyż nazwany „żabojadem” Francuz nie będzie protestował, nie obrazi się, nie odczuje agresywności rozmówcy? Niech więc nas nie dziwi, że Inuici nazwani Eskimosami reagują tak samo.

Jacek Jan Pawlik SVD

 

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Piękna dla Boga

Po co się tak poświęcać? – słyszymy w różnych życiowych sytuacjach. A jednak poświęcenie, choć to niezbyt popularna dziś postawa, często ma głęboki sens. Potrafiła go dostrzec św. Agata Lin Zhao, chińska męczennica, dla której poświęcenie stało się niejako programem życia.

Historia chrześcijaństwa w Chinach, podobnie jak w innych krajach Dalekiego Wschodu, wielokrotnie naznaczona była męczeństwem za wiarę. „(…) wyznawcy Chrystusa (...) często musieli wykazać się heroizmem, decydując się na przyjęcie wiary chrześcijańskiej, i wielkim hartem ducha, aby tej wiary nie stracić wówczas, gdy za wytrwanie w niej groziła utrata życia”– pisał o. Antoni Kość SVD. Takim heroizmem i hartem ducha wykazała się także Agata Lin Zhao, która konsekwentnie od młodych lat wybierała Chrystusa.

Agnieszka M. Kamińska

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

 

 

Drukowanie z pasją

Zmieniają się czasy, powstają nowe techniki, ale jedno pozostaje niezmienne: słowo ma wyjątkową rangę i zawsze będzie częścią kultury. W pracę na jego rzecz zaangażowana jest Drukarnia Księży Werbistów w Górnej Grupie, która od 80 lat podtrzymuje tradycję poligraficzną, oferując swoim klientom wydruki najwyższej jakości.

Drukarnia w Górnej Grupie powstała w 1931 r. przy Domu Misyjnym św. Józefa. Uroczystego poświęcenia dokonał bp Stanisław Wojciech Okoniewski. Działalność drukarni przerwał wybuch II wojny światowej.

Karolina Mrozek

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Język miłości!

Język służy do komunikacji międzyludzkiej. Ma w sobie ogromne bogactwo, bo dzięki niemu jesteśmy w stanie uczyć się kultury danego narodu, innego spojrzenia na świat. Każdy ma swoją specyfikę, np. nasz słowiański cechuje wielość przymiotników, zdrobnień.

To szczególne narzędzie dla misjonarzy. Dla nich jest bardzo ważne, żeby dobrze opanować dany język, bo wtedy da się w sposób może niedoskonały, ale jak najlepszy przekazywać Ewangelię. Język stanowi też wyzwanie podczas milionowych spotkań ludzi z całego świata.

Karolina Mrozek

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Świat misyjny – Papua-Nowa Gwinea

Kraj mojej nowej misji

Czasem słyszę pytanie, dlaczego na kraj mojej nowej misji wybrałem Papuę-Nową Gwineę, zamiast wrócić do Ghany, gdzie spędziłem kilka lat i z którą mogę czuć się bardziej związany.

Rzeczywiście, Ghana była krajem mojego pierwszego przeznaczenia misyjnego i to tam przeszedłem trudny proces uczenia się życia w nowej kulturze, który w końcu pozwolił mi czuć się w tym kraju prawie jak u siebie. Jednak odpowiedź na postawione pytanie nie jest tak do końca jednoznaczna i nawet sam nie potrafię sobie na nie odpowiedzieć. Jednocześnie wierzę, że Bóg ma swój własny sposób prowadzenia każdego z nas. Czasami po prostu zawierzamy Mu i zdajemy się na Jego plan wobec nas. Dlatego nasze ludzkie historie i ścieżki życia są jedyne i niepowtarzalne. Nawet nie warto się silić, aby porównywać jedno życie ludzkie do drugiego i jedną drogę powołania z drugą. Każda jest inna, niezwykła, jedyna w swoim rodzaju, ale też, w co wierzę, jest częścią wielkiego Bożego planu.

Władysław Madziar SVD

 

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Znowu są wakacje

Wakacje, każdy z nas czeka na nie z utęsknieniem. Czas urlopów i wyjazdów. Odpoczynek od rannego wstawania i codziennych obowiązków, poznawanie nowych ludzi i miejsc. O tym, jak cennym doświadczeniem może być podróż w nieznane, pisze o. Władysław Madziar SVD w artykule otwierającym bieżący numer, do którego lektury serdecznie zachęcam.

Są jednak ludzie, dla których liczy się tylko praca. Nie potrafią odłączyć się od telefonu, komputera i ciągłych myśli o obowiązkach zawodowych. „W ten sposób tracą szansę zdobycia życiodajnego dystansu i nigdy nie odkryją, że uczestniczą w Bożym planie zbawienia człowieka. (…) Dlatego w miesiącach wakacyjnych powinniśmy zanosić do Jezusa modlitwę: «Panie, naucz nas wypoczywać!»” – zachęca w swoim felietonie o. Andrzej Danilewicz SVD.

Lato to też niestety okres, kiedy wiele osób, najczęściej młodych, sięga po używki. „Według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w czasie wakacji wzrasta spożycie alkoholu przez dzieci i młodzież, a także ryzyko eksperymentowania z narkotykami i dopalaczami” – ostrzega, a także radzi, jak ustrzec dzieci i młodzież, o. Antoni Jucewicz SVD w niezwykle wartościowej rozmowie z red. Patrykiem Lubryczyńskim.

W sierpniu tysiące osób pielgrzymują do Częstochowy, zanosząc do Matki Bożej swoje problemy, prośby i podziękowania. O tym, jak niespodziewane intencje można nieść w plecaku, pisze o. Krzysztof Grzybek SVD w tekście „Misja ocalania”.

Zna go cały świat. Co spowodowało, że krzyż, znak tragicznego przekleństwa, został zamieniony na symbol triumfalnego zwycięstwa a skutki tego trwają do dziś? „Świat przemija – krzyż stoi, głosząc zwycięstwo nad śmiercią, nad grzechem” – pisze o. Henryk Kałuża SVD w artykule „Weź ten krzyż!”.

W dniach 26-31 lipca 2016 r. odbyły się w Polsce Światowe Dni Młodzieży. W Krakowie z papieżem Franciszkiem modliła się rzesza młodych ludzi. W wydarzeniu uczestniczył też o. Henryk Ślusarczyk SVD. Pracował tam jako tłumacz symultaniczny. Jak wspomina ten czas – opowiada red. Karolinie Mrozek w artykule „Język miłości!”.

Dlaczego nie powinno się nazywać mieszkańców Arktyki Eskimosami? „W istocie rzeczy nazwa ta pochodzi od ich sąsiadów, którzy, zapytani przez Europejczyków, jak nazywają się mieszkańcy żyjący na północ od nich, odpowiedzieli: «Zjadacze surowego mięsa», co w języku kri brzmi mniej więcej: «Eskimantik»” – wyjaśnia o. Jacek Jan Pawlik SVD w artykule „Autochtoni dalekiej Północy”.

Życzę Państwu, aby wakacyjny czas przyniósł wiele radości, słońca i wypoczynku. Do zobaczenia we wrześniu.

Dorota Glica

 

Miesięcznik MISJONARZ
ul. Ostrobramska 98, 04-118 Warszawa
Tel.: +48 22 280 99 65
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.